Jest wiele miejsc, w których można rozpocząć swoją karierę zawodową. Szczególnym z nich jest piekarnia, której atmosfera i aromat chleba unoszącego się wokoło wyzwalają pokłady uśpionych endorfin. Od sierpnia tego roku doświadcza tego pan Bartłomiej, który stał się członkiem wielkiej piekarniczej rodziny Bułeczka Bis. Dzięki codziennej pracy i byciu członkiem zespołu Pan Bartłomiej zaspokaja potrzeby akceptacji i rozwoju zawodowego. Natomiast nauka zadań i adaptacja na stanowisku pracy już w czasie praktyki po raz kolejny przynoszą wymierne korzyści w czasie zatrudnienia.
Pan Bartłomiej odnalazł na ten moment swoją ścieżkę zawodową, która przynosi mu satysfakcję i radość. Cieszymy się z jego sukcesu jedząc na śniadanie świeży chleb, który wcześnie rano formował w swych dłoniach.